Gdy czujesz idź za tym …
czyli jak pomagać ludziom w odzyskiwaniu Zdrowia, nie kończąc studiów medycznych 😉

Moja ścieżka Naturopaty

Terapie wspierające zdrowienie:
Terapia Czaszkowo-Krzyżowa, Polarity, Masaż Breuss’a , Refleksologia 😉

Osoby ok 50 roku życia pamiętają jeszcze lekarzy rodzinnych, którzy odwiedzali w domu pacjenta. Mieli wówczas okazję ( czas i możliwości ) by zobaczyć chorego w jego środowisku, poznać rodzinę, porozmawiać ” tak po ludzku ” nie z za biurka, o samopoczuciu, diecie, emocjach, relacjach rodzinnych, zawodowych… jednym słowem mieli od razu cały obraz pacjenta.
Współczesna medycyna sprowadziła pacjenta do roli robota , zaczęła postrzegać człowieka jako sprzęt do naprawienia, szkoląc grono specjalistów do naprawy każdego podzespołu. Laryngolog, okulista, pulmunolog, gastrolog, hematolog, onkolog , ginekolog, ortopeda….widzi tylko wycinek człowieka, jako zmienioną chorobowo tkankę.

Jak w 10/15min przeznaczonych na wizytę, poznać człowieka ? Pacjent od drzwi jest odpytany co boli i jakie leki przyjmuje a lekarz jest wpatrzony w ekran komputera uzupełniając dane.

Zarówno pacjenci jak i lekarze stali się ofiarami systemu, w którym farmacja przejęła nadrzedną rolę i nie pozostawia lekarzowi przestrzeni na całościowe postrzeganie Człowieka.

Choroba to najtrudniejszy moment w życiu, wtedy potrzebujemy zrozumienia, opieki i troski.

Sami doświadczając trudnych momentów, gdy znajdujemy rozwiazania i wsparcie, majac w sobie duże pokłady empatii, pragniemy pomagać cierpiącym. Naturopaci, w tym Homeopaci, to osoby, które na bazie swojego doświadczenia dalej zgłębiają wiedzę by nieść pomoc.

W świat medycyny naturalnej wchodziłam powoli, latami , z coraz większym przekonaniem o jej niesamowitym działaniu i prawdziwym uzdrawianiu.

Pierwszymi pacjentami byłam ja i moja rodzina.

Moc Refleksologii poznałam na sobie w 2010 przywracając sprawną pracę tarczycy. Z dużej niedoczynności i przyjmowania Eutyroxu w dawce 75, wg endokrynologa już do końca życia, poprzez terapie wyregulowałam układ hormonalny i odstawiłam tabletki, odzyskując energię, która nie opuszcza mnie do dnia dzisiejszego 🙂

Terapia Czaszkowo-Krzyżowa przyszła do mnie 2011, gdy syn w wieku 11 lat zaczął doświadczać silnych migren. Od neurologa usłyszeliśmy, że musi nauczyć się “z tym” żyć i nie rozstawać się z tabletkami p.bólowymi. Już po 1 spotkaniu bóle ustąpiły.
Potęgę Masażu Breussa, doświadczyłam 2012, gdy mąż szykowany był już do zabiegu operacyjnego na przepuklinę ledzwiową a teraz od 11 lat poprawia wyniki w sporcie.

To tylko przykłady mi najblizsze , od lat mam przyjemność obserwowania pacjentów, którzy gdy zaufają terapiom odzyskują energię, uśmiech i radość Życia.

Ludzie, którzy zawiedli się na obecnej medycynie, szukając pomocy są zagubieni w ilości podejść do leczenia, rozmaitych technik , “dobrych rad ” rodziny, znajomych …

Z osobami, które przychodzą do mojego gabinetu, rozmawiam o terapiach, którymi pracuję, gdyż wiedza i zrozumienie procesu leczenia to podstawa do zaufania terapeucie i cierpliwości w oczekiwaniu na rezultaty.

Pacjent, który przychodzi, potrzebuje przede wszystkim wysłuchania, zrozumienia jego potrzeb i otoczenia go troską.

Wielokrotnie od pacjentów usłyszałam, że czuli się wreszcie zauważeni i zaaopiekowani. Po terapiach wychodzą uśmiechnięci, optymistycznie nastawieni do zmian.

Wchodząc w świat Zdrowia trudno już się zatrzymać, wiedza wciąga i daje coraz większe możliwości pomagania, poszerzając wachlarz narzędzi.

Bazą moich trapii jest dotyk i rozmowa , od lat przekonuję się jakie działa “cuda”. Homeopatia to rozmowa, baczna obserwacja i lek homeopatyczny zatem dodatkowe wsparcie i piękne uzupełnienie pracy.

Terapie, którymi pracuję nie “zaleczają” ani nie tłumią chorób a kierują się tą samą zasadą co Homeopatia – odbudową Siły Życiowej
i mogą być stosowane równolegle z leczeniem homeopatycznym.

Arnika Roszkowska