Calcarea carbonica lubi przebywać w domu

Obserwacje na temat Calcarea carbonica

z niepublikowanych notatek dr Mohindera Singh Jusa

 

Część III

Calcarea carbonica zawsze chce w jakimś stopniu pozostać dzieckiem. Podobnie jak Baryta. Calcarea mówi: „W domu jestem szczęśliwa i chroniona. Jestem zależna”. Ta ochrona i zależność są równie intensywne w Calcarea carbonica, jak w Barycie czy Pulsatilla. Dlaczego pani Pulsatilla nie opuszcza męża, nawet jeśli małżeństwo jest bardzo złe? Dlaczego pani Pulsatilla dzięki pocieszeniu czuje się lepiej? Jest jeden czynnik leżący u podstaw tych zachowań. Czynnikiem tym jest niepewność lub strach przed opuszczeniem. Ma poczucie, że jeśli spełni pragnienia męża, on się na nią nie rozgniewa i nie odejdzie. Więc zostaje, bo boi się samotności. Chce z kimś być i jest bardzo zależna od męża. W życiu małżeńskim zwraca się do męża o wskazówki i pokierowanie. Bez względu na decyzję męża, ona się zgadza. Pod tym względem Pulsatilla jest bardzo podobna do Calcarea carbonica.

Jako żona, Calcarea carbonica zawsze ma problemy z samodzielnym podejmowaniem decyzji. W każdej najmniejszej sprawie szuka wsparcia u męża. Zarówno Calcarea carbonica, jak i Pulsatilla mają ogromne problemy po śmierci męża, ponieważ spada na nie cała góra odpowiedzialności. Codzienne obowiązki związane z zakupami, płaceniem podatków i innymi rachunkami wydają się trudne i obce dla Calcarea carbonica. Ta krucha zależność może wpędzić ją w poważne zaburzenia psychiczne i fizyczne.

Osoba typu Calcarea carbonica zawsze denerwuje się zapraszaniem przyjaciół do domu na kolację. Zbyt łatwo ją wystraszyć, a przygotowanie posiłku dla małej, trzyosobowej rodziny mogłoby zmienić ją w kompletny wrak nerwowy. „Co mam ugotować? Mam nadzieję, że im smakuje. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze.” To niektóre z pytań, które nieustannie sobie zadaje. Nie chce, żeby coś poszło nie tak. Boi się krytyki, dlatego podczas jedzenia stale spogląda na twarz gościa, aby wyłapać nieszczęśliwy lub negatywny wyraz twarzy. Jej twarz promienieje nagle radością, gdy dostaje poklepanie po plecach lub słowo uznania. W pewnym sensie szuka potwierdzenia dla swojego działania.

Calcarea nie jest liderem i w kwestiach zawodowych pozostaje w większości podwładnym. Rzadko można spotkać ją pracującą na własny rachunek. Zazwyczaj pracownicy Calcarea pracują w tym samym biurze przez 20 lat. Pozostają tam dzień po dniu, nie myśląc o zmianie. Życie ma dla nich ustalony wzór.

Mają silną tendencję do odkładania zadań na później z powodu lenistwa, niezdecydowania, a także ze względu na słabą zdolność koncentracji. Bardzo łatwo się rozpraszają. Na przykład, jeśli pani Calcarea musi napisać list do kogoś, o kim myślała od około dwóch miesięcy, w końcu postanawia – dzisiaj ODPOWIEM. Potem idzie i próbuje znaleźć jakieś artykuły papiernicze w szufladzie. Och, jest brudna. Zaczyna czyścić szufladę. List w tym procesie pozostaje nienapisany. Rozumiesz, z tego nie wynika, że ​​ona lubi czystość. W ten sposób owija w bawełnę, nie dochodząc do sedna sprawy, w tym przypadku – listu bez odpowiedzi.

Pisarz, uczony, filozof czy naukowiec zajęty swoimi badaniami nie powinien poświęcać czasu w domu na gotowanie, zmywanie naczyń oraz karmienie dzieci lub wysyłanie ich do szkoły. Powie: „Muszę przejść na emeryturę, wykorzystać swój czas. Muszę dokończyć książkę w takim a takim terminie”. A ten człowiek powie: „Och, kochanie, usiądź, ja to wszystko zrobię”. Wie, że w chwili, gdy siada przy stole, aby pisać, musi się skupić. To jego wspaniały sposób na uniknięcie konieczności koncentrowania się. Jeśli zaprasza ludzi do swojego domu lub jest zapraszany, w jego umyśle zawsze pojawiają się pytania typu: „Czy naprawdę jest to konieczne? Czy naprawdę warto, abym ich zaprosił lub żebym tam poszedł? Czy powinienem to zrobić? Powinienem to zrobić, muszę to zrobić?” Będzie zadawał sobie pytanie 10 razy, zanim naprawdę to zrobi. Trudno mu się w to wpasować.

Koncentracja umysłowa jest trudna nie tylko w trakcie nauki, jest trudna w każdym aspekcie życia. Na co dzień nawet przygotowywanie dla siebie zwykłych posiłków uważają za trudne i stanowiące bardzo duży projekt. Presja społeczna, presja rodziców i presja rówieśników – wszystko to wprowadza je w stan bezradności, próbują sprostać oczekiwaniom, wkładając we wszystko wiele wysiłku. Po chwili stwierdzają, że są zmęczeni i w wyniku zmęczenia mówią: „Nie chcę jeść”. Mówiłem już wcześniej, że gdy są zmęczone, nie jedzą. Objaw ten staje się jeszcze silniejszy w przypadku anoreksji. Cierpią na specyficzny stan zaburzeń odżywiania, takich jak anoreksja, który poza nieprawidłowościami psychicznymi i fizycznymi oraz kompleksem niższości jest w dużej mierze związany z ich leniwym i swobodnym stylem życia. Ciągle coś podjadają, ale rzadko siadają, aby odpowiednio zjeść zbilansowany posiłek.

Pacjentka Ignatia również wpada w stan anoreksji na skutek szoku lub rozczarowania. Typ Natrium muriaticum znany jest z karania samego siebie. Agresywna postawa wobec siebie i introwertyczny umysł powodują, że popada w poważną anoreksję.

Dolegliwości wymagające Calcarea carbonica wynikają ze strachu lub złych wieści, z szoku jak u Natrium muriaticum. Natrum muriaticum jest często potrzebne w przypadku dolegliwości wynikających ze smutku, irytacji, złości lub strachu. To dziwne, a zarazem cudowne, jak każda jednostka specyficznie dla siebie, reaguje na uniwersalne rodzaje traum. Niektórzy tracą sen i apetyt, u innych pojawia się ból, a u niektórych zaburza to równowagę psychiczną.

Pacjent Calcarea carbonica ma problemy z pamięcią. Koordynacja umysłowa wariuje i nie są w stanie zapamiętać ani przypomnieć sobie żadnego wydarzenia. Wędrują od pokoju do pokoju, szukając czegoś. Ale czego? O tym oczywiście zapomnieli. W trakcie mówienia stają się nieobecni i mają trudności z dokończeniem dialogu.

Prowadzi je to do niepokoju o własne zdrowie, a wszechobecny kompleks związany z niemożnością, pogłębia się i nasila w sposób wykładniczy. Często mają trudności ze znalezieniem zwykłych rzeczy, takich jak klucze do domu czy nóż do chleba. Typ Mercurius solubilis boryka się z problemami z pamięcią. Idą na zakupy i wracają do domu bez niczego. Medorrhinum też ma ten problem. Pacjent Anacardium orientale zapomina o bieżących sytuacjach i wydarzeniach, ale bez większego wysiłku przypomina sobie zdarzenia z odległej przeszłości. Co zaskakujące, u Anacardium nie tylko ogólny stan poprawia się po jedzeniu, ale także pamięć staje się nagle wyraźniejsza i bardziej klarowna. Wiele rzeczy, których Anacardium nie mógłby inaczej zapamiętać, staje się jasnych i wyraźnych po spożyciu pokarmu. Jest to bardzo silna cecha, którą należy odróżnić od innych leków. Anacardium charakteryzuje się brakiem samoświadomości, pewnego rodzaju zamętem w umyśle i bardzo silnym niezdecydowaniem, które może prowadzić do rozdwojenia osobowości. Oznacza to, że myślą: „Jestem dwoma”. Nie może się zdecydować. Kiedy chce iść w prawo lub w lewo, jedna część umysłu mówi prawo, druga część umysłu mówi w lewo. Prawo-lewo, a Anacardium zatrzymuje się na środku i pyta: „Co mam zrobić?” Możesz tak zdiagnozować niektórych kierowców samochodów, osoby, które nie mogą się zdecydować czy jechać w prawo, czy w lewo. Najpierw sygnalizują prawym kierunkowskazem, potem lewym, potem zatrzymują się na środku i nie mogą się zdecydować. Z całą pewnością istnieją tu dwie wole i dwie ich części. Pacjent Anacardium otwarcie powie: „Mam dwie głowy. Jedna mówi: „zrób to”, druga mówi: „nie rób tego”. Drugim objawem jest to, że pacjentowi Anacardium jest lepiej po jedzeniu. Trzecim objawem jest bardzo, bardzo duża wściekłość. O mój Boże! Tacy wściekli! Wypowiadają nieprzyzwoite słowa i przekleństwa. Te wszystkie obsceniczne krzyki można znaleźć także u typów Hyoscyamus i Staphisagria. Ale Anacardium jest bardziej nieprzyzwoite i ma wulgarne słownictwo.

Pacjent Iodum ogólnie czuje się lepiej podczas jedzenia. Potrzebują jakiejś aktywności, ruchu, powodu do zajęcia się. Jedzenie sprawia im satysfakcję, a także pomaga zapanować nad agresją. Jeśli Iodum nie je, czuje złość i gwałtownie wybucha. Aby więc kontrolować wybuchowość – je. I w ten sposób kontrolują swój gniew.

Typ Calcarea carbonica ma szczególne obawy. Boi się chodzić do restauracji sam, bo myśli, że wszyscy obecni ludzie go obserwują i rozmawiają o nim. Argentum nitricum ma podobną niepewność i lęki przed pójściem do miejsca publicznego, ale jego podstawowa obawa to strach, że ​​przez swoje nerwowe, drżące, chaotyczne zachowanie i ruchy będzie obiektem żartów w restauracji. Obecna jest również u nich obawa o zdrowie. Kiedy są w mieście, zawsze zaprzątają ich myśli: „A co, jeśli coś mi się stanie?” lub „Co zrobię, jeśli upadnę i zrobię scenę?” Calcarea carbonica jest bardziej samoświadoma, w tym sensie, że boi się bycia obserwowanym, oglądanym i krytykowanym.

Typ Calcarea carbonica nie lubi ubierać się w bardzo jaskrawe kolory i obcisłe sukienki. Wręcz przeciwnie, kobieta Calcarea carbonica ubiera się bardzo zwyczajnie, jasne kolory i luźne ubrania. Podobnie jak Lachesis również cierpi na klaustrofobię. Bardzo dobrze czuje się w luźnych ubraniach, ale nie pokazałaby się w nich publicznie, natomiast osoba typu Lachesis nie ma wstydu ani zahamowań w związku ze swoją luźną sukienką.

Kolejnym strachem, który uporczywie dręczy pacjenta Calcarea carbonica, jest strach przed zarażeniem się jakąś poważną chorobą zakaźną. Boją się gruźlicy, chorób serca, szczurów, myszy, ognia i widoku lub wieści o nieszczęśliwym wypadku. Widok okropnego wypadku, wiadomość o morderstwie lub znęcaniu się nad dzieckiem mają silny negatywny wpływ na typ Calcarea carbonica. Co więcej, nie mogą znieść widoku krwi, bledną, marzną i prawie słabną. Straszne historie bardzo ich poruszają, głęboko wnikają w ich umysły i burzą ich wewnętrzną równowagą. Jeśli w sąsiedztwie ktoś zostanie zamordowany lub mąż przeczyta swojej żonie Calcarei o tym w gazecie, nawet jeśli ona w ogóle nie zna ofiary, będzie blada przez 15 minut, bo naprawdę jest śmiertelnie przerażona tym, co właśnie usłyszała.

Osoba typu Causticum Hahnemanni będzie ostro reagować, gdy przeczyta lub usłyszy o niesprawiedliwości wyrządzonej uciskanym lub bezbronnym ludziom.

Ta rosnąca nieśmiałość, brak pewności siebie i zaufania do siebie popycha typ Calcarea carbonica w całkowitą izolację. Wycofują się z życia i codziennych zajęć, marnując czas na nicnierobienie. Nie mają siły moralnej, aby wyrwać się z tej samodzielnie utkanej sieci. Ale najbardziej zdumiewające jest to, że z nikim nie rozmawiają na ten temat. Zapytani o to, starają się zachować swoje przygnębione wnętrze dla siebie. Nieodkryty i nieleczony, ten etap całkowitej izolacji może przerodzić się w szaleństwo. W skrajnych przypadkach mogą rozwinąć się u nich tendencje samobójcze i zamiast o tym rozmawiać, mogą zakończyć swoje życie. I tak stopniowo, taka chwilowa cecha, słaba tolerancja wobec krytyki i brak ducha walki, przeradza się w prawdziwą chorobę.

To smutne, lecz osobliwe widzieć, jak człowiek traci życie, zamiast zmienić jakąś trudność swojego charakteru.

Piękno homeopatii polega nie tylko na jej cudownym leczeniu chorób, ale także na jej potencjale przenikania do najgłębszych warstw ludzkiego charakteru i uczuć. Dzięki właściwemu leczeniu homeopatycznemu usuwane są dolegliwości konstytucjonalne, ale przy okazji usuwane są także zahamowania i blokady charakteru. W ten sposób można zapobiec pojawieniu się w przyszłości poważnych chorób psychicznych. Czyż nie jest cudem, że ten sam lek leczy i działa także profilaktycznie?

Dom jest ulubionym i najbezpieczniejszym miejscem dla osób typu Calcarea. Jest szczęśliwa za każdym razem, gdy dociera do domu. Łatwo pojawia się u niej tęsknota za domem. Pacjent Argentum nitricum również najlepiej czuje się w domu, dla niego wyjazd z domu jest trudny, u typu Calcarea carbonica znacznie większe pobudzenie wywołuje powrót do domu. W drodze powrotnej do domu robi się nerwowa, niecierpliwa i zupełnie nie do zniesienia. Jest to swego rodzaju zaborczość względem domu, ponieważ jest jej tak bliski. Nie lubi odkrywać nowych miejsc i najlepiej czuje się we własnym świecie.

Sulfur również jest bardzo zaborczy w stosunku do swoich rzeczy. Rozwija nawyk gromadzenia zarówno nowych, jak i starych przedmiotów, dzięki czemu czuje się szczęśliwszy, bogatszy i wspanialszy. Tak bardzo, że brud na swoim nieumytym ciele również postrzega jako swoją własność.

Ze względu na leniwy, swobodny i spokojny charakter, pacjent Calcarea carbonica niezmiennie spóźnia się na wizytę, natomiast typ Arsenicum album dociera dokładnie na czas. Pacjent Argentum nitricum, z powodu przemożnej obawy przed spóźnieniem, zazwyczaj dociera z dużym wyprzedzeniem. Aby zaznaczyć swoją obecność, Phosphorus często celowo się spóźnia. Jego powód jest niebanalny. On jest bohaterem. Wszyscy w klasie się uczą, chcą być punktualni, żeby niczego nie przegapić i wtedy, kiedy są skoncentrowani, wchodzi on. Celowo będzie hałasować, aby wszyscy patrzyli – to uszczęśliwi osobę typu Phosphorus. Wszyscy patrzą. On po prostu stoi i macha do przyjaciół „hej, hej…”. To popisywanie sprawia, że ​​ludzie mówią: „Co za szalony człowiek!” Robi to jednak w tak przyjemny sposób, że nikt nie ma odwagi źle o nim myśleć. To jest najlepsze w Phosphorusie. Phosphorus jest zdobywcą publiczności. Robi sztuczkę, po to tylko, aby zwrócić na siebie uwagę, której czuje, że potrzebuje. Więc robi to celowo. Calcarea spóźnia się z lenistwa.

Rozumiesz teraz, kiedy omawiamy jedną rubrykę w tak wielu aspektach, konieczne mogą być różne remedia. Powróćmy do Calcarea carbonica:

Nie chodzi tylko o spóźnione przybycie, nawet po konsultacji z lekarzem, oni po prostu siedzą tam roztargnieni. Są zdezorientowani i nie wiedzą, czy wizyta się skończyła, czy nadal muszą zobaczyć się z lekarzem. U Cannabis indica również zatraca się poczucie czasu, ale ta dezorientacja wynika bardziej z zaburzeń psychicznych lub nadużywania haszyszu. Calcarea carbonica ma nagłe fazy dezorientacji, podczas których czuje się całkowicie zdekoncentrowana. Na imprezę Calcarea carbonica niezmiennie dociera spóźniona. Wychodzi też ostatnia. Gdy już jest na miejscu, nie spieszy się z wyjściem, bo dotarcie tam zajęło jej dużo czasu. Gdy poczuje się komfortowo, całe zakłopotanie znika. To tak, jakby znów była w swojej skorupie. Nawet gdy wszyscy już wyjdą, ona nadal siedzi. Natrium muriauticum nie pożegna się z powodu wstydu związanego z bliskości. A Calcarea, kiedy w końcu zacznie wychodzić, przede wszystkim bardzo ociąga się z wstawaniem z kanapy. Potem przeciąga uścisk dłoni mówiąc: „No, to kiedy przyjedziesz do naszego domu? To była niezła impreza. Och, kanapki były świetne”. Gospodyni zaczyna ziewać, bo jest 11:00 w nocy, nikogo już nie ma, a ten gość nie chce wyjść. Wciąż potrząsa ręką gospodyni. Taki jest ten typ. Zatem poprzez uścisk dłoni na początku i na końcu, można zdiagnozować oba rodzaje; zimny i bezwładny przy pierwszym zapoznaniu i przeciągający się przy wychodzeniu. Omówmy teraz inne dolegliwości, które można leczyć za pomocą Calcarea carbonica.

 

Przeczytaj też Część I, Część II i Część IV

 

Materiał pochodzi z:

Zbiór niepublikowanych notatek i wykładów dr Mohindera Singh Jusa

Wydane przez Dr. B. K. Bose Foundation for Classical Homeopathy

Dr. B. K. Bose Stiftung Steinhauserstrasse 51, 6300 Zug, Switzerland www.shi.ch/bose-stiftung

Wszystkie wiadomości